Trasa Śródsudecka R60 (odcinek Gminy Stronie Śląskie)

Przebieg trasy:

Stronie Śląskie - Bystrzyca Kłodzka

Stronie Śląskie (granica Gminy Lądek Zdrój) – Sienna – Przełęcz Żmijowa – granica Gminy Bystrzyca Kłodzka

Przybliżony czas przejazdu: ok. 2 – 3 godz.
Stopień trudności: średni,
Nawierzchnia: gruntowa, asfaltowa, tłuczniowa

Trasa R 60 "Łużyce – Beskidy" jest pierwszą międzynarodową czesko – polską trasą rowerową w ramach projektu rozwoju
pogranicza polsko – czeskiego. Biegnie po obu stronach granicy, a pomysł utworzenia jej jest częścią działań
zmierzających do ożywienia kontaktów i współpracy w tym regionie.
 
Przebieg trasy:
Śródsudecka trasa R60 biegnie od przejścia granicznego Lutynia / Travná przez Lądek Zdrój, Kąty Bystrzyckie do granicy
Gminy Stronie Śląskie. Odcinek stroński zaczyna się na rozwidleniu dróg leśnych poniżej Chłopka (777 m). Jedziemy drogą
gruntową zgodnie ze znakami czerwonego szlaku. Odcinek lekko nachylony, jedziemy pod górkę. W siodle między wzgórzami
skrzyżowanie dróg leśnych. Z lewej dołączają znaki zielone. My prosto zgodnie ze szlakami. Droga gruntowa jest teraz
środkiem nieco rozmyta, luźne kamienie, korzenie i wyboje urozmaicają jazdę w górę. Mijamy kolejne rozwidlenie, droga w
prawo odbija do byłej wsi Rogóżka. Na następnym rozwidleniu znaki czerwone i zielone skręcają w prawo w kierunku
Przełęczy Puchaczówka. My  udajemy się prosto drogą leśną. Nachylenie małe, poruszamy się po warstwicy. W lesie widoczne
usypiska kamieni znoszonych kiedyś z pól uprawnych, na miejscu których rośnie obecnie las. Po lewej  stronie, miedzy
drzewami można dostrzec pobliskie wzniesienia Janowiec (884 m) i Rudkę (952 m) a nad nimi wierzchowinę Śnieżnika  (1425
m) z charakterystyczną górką usypaną z kamieni na miejscu dawnej wieży widokowej. Przyjemną jazda leśnym duktem urozmaici
nam niewielka polana.  Tam droga jest nieco zarośnięta, a dodatkowo przecinają ją dwa strumyki przez co łąką jest trochę
podmokła. Można pokonać ten krótki odcinek prowadząc rower. Po przejściu polany droga wchodzi prosto w las i biegnie cały
czas wzdłuż stoku (małe nachylenie). Ponad drogą otwiera się przestrzeń. Po silnych wiatrach mogą zdarzyć się powalone
drzewa i wystające konary, gdyż las miejscami usycha. Odcinek jest cały czas przystosowywany do ruchu rowerowego.
Niedogodności po ok. 0,5 km kończą się, a droga wychodzi na rozległą polanę, z której roztaczają się piękne widoki na
Masyw Śnieżnika. Przez polanę jedziemy skręcając w prawo i wjeżdżamy w las. Po chwili droga mija hotel. Zjeżdżamy w
dolinę, do skrzyżowania dróg asfaltowych. Po lewej mijamy kościółek, po prawej dolną stację wyciągu, redukujemy bieg i
wspinamy się pod górę asfaltówką, która później skręci ostro w lewo. My prosto kamienistą drogą cały czas pod górę. Mamy
do pokonania przewyższenie rzędu 300 m, ale trud podjazdu rekompensują piękne otwarcia widokowe. Drogę miejscami
przecinają pasy tras narciarskich wtedy widać krajobraz doliny, w oddali Stronie Śląskie, Krowiarki i Góry Złote. Droga
podchodzi do wyciągu (widać górną stację kolejki) i zakręca w lewo do góry. My w prawo i po ok. 0,5 km dojeżdżamy do
Żmijowej Polany gdzie znajduje się miejsce wypoczynkowe i schron. Dalej jedziemy zgodnie z czerwonymi znakami, po chwili
szlak odbija w lewo, my jedziemy prosto. W lesie kończy się odcinek stroński trasy R60, która dalej prowadzi do
Międzygórza (dojeżdżamy do drogi asfaltowej i nią w dół, na następnym rozwidleniu kierujemy się w lewo na drogę do
Międzygórza).

Ciekawostki na trasie:
Czarna Góra (1205 m n.p.m.) to spiczasta kulminacja Masywu Śnieżnika, stanowi najwyższe wzniesienie w jego północnym
ramieniu. Zbudowana jest  z łupków strońskich i stale porośnięta ciemnym świerkowym lasem, od którego wzięła swą nazwę.
Charakterystycznym wyróżnikiem dla niej w krajobrazie jest przekaźnik TV ustawiony pod koniec lat 70-tych.
Czarna Góra jest często najeżdżana przez paralotniarzy. Przy sprzyjających warunkach pogodowych glajty śmigają nad
Przełęczą Puchaczówka od rana do wieczora.
W Siennej późnobarokowy kościół p.w. Św. Michała wzniesiony w 2 poł. XVIII w. Murowany, jednonawowy z półkoliście
zakończonym prezbiterium.
Na Przełęczy Puchaczówka kaplica powstała w 1781 r. z fundacji wdowy po mieszkańcu Stronia Śląskiego, który służąc w
armii pruskiej i chcąc pożegnać rodzinę, samowolnie oddalił się z garnizonu. Spotkała go za to kara - "bieg przez rózgi"
- w wyniku którego zmarł.
Na Puchaczówce w miejscu dawnego schroniska stoją drewniane chaty górali, gdzie można skosztować tradycyjnej żętycy i
oscypka.