Skip to main content

Zawoja trasa nr 2

Informacje o trasie
Oznaczenie w terenie kolor szlaku  
Trasa zweryfikowana NIE  
Długość trasy 8,8 km   
Trasa dla roweru BRAK INFORMACJI  
Poziom trudności trasy BRAK INFORMACJI  
Dominika Zaręba i Tomasz Ostrowski
Kup akcesoria rowerowe
Przebieg trasy:

WEŁCZA LEŚNICZÓWKA - WEŁCZA (Kawiarenka lub Dolinka)

Najtrudniejszym z wyznaczonych dotąd w terenie szlaków rowerowych jest szlak czerwony wraz z jego żółtą odnogą. Szlak ten prowadzi bocznymi drogami, nieraz stokówkami wzdłuż przysiółków leżących pomiędzy drogą asfaltową na Wełczę a główną granią Pasma Jałowieckiego. Szlak jest miejscami słabo oznaczony, nierzadko prowadzi wąskimi leśnymi przecinkami, kamienistymi stokówkami, a nawet w kilku miejscach pokonuje strumień. Dość znaczna różnica wysokości, powoduje, że przejechać trzeba niejeden stromy odcinek drogi. To wszystko sprawia, że trasę można szczególnie polecić rowerowym "wyczynowcom".

Opis szlaku:
Szlak czerwony rozpoczyna się przy drodze na Wełczę, na wysokości przystanku autobusowego Zawoja - Wełcza Leśniczówka. Na początku droga wspina się łagodnie wzdłuż potoku. Mija zabudowania przysiółku Jaworskie Dolne, by wkrótce podchodzić nieco stromiej ku przysiółkowi Jaworskie Górne. Tam trasa odbija od asfaltowej drogi na prawo i wspina się w górę. Wkrótce potem, a w jakieś pół godziny od chwili rozpoczęcia jazdy, powinniśmy osiągnąć przełęcz z przecinającym ją zielonym szlakiem pieszym. Stąd rozlega się wspaniały widok na niemal całą panoramę Zawoi wraz z Babią Górą w tle. Po drugiej, północno-wschodniej stronie przełęczy rozciągają się zachodnie partie Pasma Jałowieckiego - Kiczora (905 m) i Surmiaków Groń (765 m).
Między tymi wzgórzami widać "jak na dłoni" przysiółek Smyraki i fragment niebieskiego szlaku rowerowego. Stąd - krótki zjazd (do przysiółka Śpikówka) i znów pod górę - aż po leżącą przy samym grzbiecie Szczurówkę. Grań i wędrujący nią żółty szlak pieszy osiągamy po ok. 40 minutach od chwili opuszczenia asfaltu w Wełczy. Stąd jadąc grzbietem na wschód (w prawo) można w kilkanaście minut dojechać do niebieskiego szlaku rowerowego. Nasz szlak (czerwony) odbija jednak w lewo. Nie ma tu zbyt wielu znaków rowerowych, lecz dobrze oznaczony jest żółty szlak pieszy, którego przebieg pokrywa się z czerwoną "cyklotrasą". Jedziemy niemal po równym, leśną grzbietową ścieżką. Przez pewien czas szlak nasz schodzi delikatnie w dół trawersując grzbiet od strony północnej ("grzechyńskiej"). Dochodzi on w końcu do Kolędówki - kwiecistej polany z widokiem na Babią Górę, dwoma domostwami i oryginalnymi strachami na wróble z zawieszonymi na sznurkach butelkami po wódce, dźwięcznie grającymi na wietrze. Kolędówka słynie z wyjątkowo urokliwego położenia i panoramicznego widoku na Królową Beskidów. Tutaj właśnie malował Babią Górę zawojski artysta-malarz Władysław Front. Na Kolędówce zbiegają się piesze szlaki żółty i zielony (schodzący do Grzechyni).
Trasa rowerowa prowadzi dalej grzbietem. Po chwili dołącza do niej żółta odnoga szlaku rowerowego, którą zjechać można poprzez Włosiankę, Churbolówkę i Surzyny do asfaltu w Wełczy. Żółty szlak rowerowy, po złączeniu się z czerwonym, towarzyszy mu ledwie kilkaset metrów by odbić skrótem w lewo, w dół (znów brak oznaczeń!) i na przysiółku Skupnie złączyć się z nim ponownie. Wytrwalsi rowerowcy mogą zrezygnować z tego skrótu i ruszyć dalej szlakiem czerwonym (ze względu na brak znaków rowerowych trzeba po prostu podążać za żółtym szlakiem pieszym). Trasa wznosi się teraz dość ostro w górę, by po chwili wyprowadzić nas na szeroką błotnistą drogę pośród gęstego lasu. Tutaj wreszcie napotykamy słup z oznaczeniem szlaku rowerowego. Po kilkuset metrach należy wypatrywać drogi schodzącej w lewo (brak oznaczeń!). To właśnie nią odbija trasa rowerowa w kierunku przysiółka Skupnie. Warto polecić jednak zboczenie ze szlaku rowerowego i zamiast zjeżdżać drogą w dół, podążyć jeszcze kilkaset metrów grzbietem. Powinniśmy wkrótce dotrzeć do polany-boiska. Tam żółty szlak pieszy pnie się dalej w górę w stronę Jałowca (1110 m.), natomiast słabo oznaczony pieszy szlak niebieski odbija od niego i przechodząc przez gęsty zagajnik dociera do rozległej polany. Tu znajduje się schronisko turystyczne "Opaczne" - czynne głównie w sezonie letnim. Polana jest bardzo urokliwa, można tu oglądnąć Babią Górę z innej niż dotąd perspektywy. Odnosi się wrażenie znacznej bliskości Królowej Beskidów.
Na opacznieńskiej hali można zaobserwować tradycyjny wypas owiec. Stąd do czerwonej "cyklotrasy" doprowadzi nas stokówka oznaczona jako pieszy szlak niebiesko-biały, który rozpoczyna się przed turystyczną chatą letniskową (tą ze szpiczastym dachem). Wjeżdża ona w las i prowadząc nim stromo w dół dociera do rowerowego szlaku czerwonego. Potem mija się przysiółek Skupnie, gdzie dołącza żółty szlak rowerowy. Nieco poniżej, przy kilku domach (jeden z charakterystycznym niebieskim dachem), rowerowy szlak czerwony skręca gwałtownie w prawo i wjeżdża w las. Wąska ścieżka sprowadza nas stromo w dół. Trasa przechodzi dwukrotnie przez strumień. Wkrótce, po ok. 3 godzinach od startu, docieramy ponownie do asfaltu w Wełczy.

Szlak: Czerwony i żółty
Czas przejazdu: 2,5 - 3,5 h
Różnica wysokości: 400 m.
Proponowany kierunek przejazdu:
z Wełczy Lesniczówka do Wełczy-Dolinka (żółtym) lub do Wełczy - kawiarenka (czerwonym).