Skip to main content

Trasa do Garbatki Letnisko.

Informacje o trasie
Oznaczenie w terenie brak oznakowania lub trasa łaczy wiele szlaków  
Trasa zweryfikowana NIE  
Długość trasy 80 km   
Trasa dla roweru BRAK INFORMACJI  
Poziom trudności trasy BRAK INFORMACJI  
Urząd Gminy Jedlnia - Letnisko
Kup akcesoria rowerowe
Przebieg trasy:

Jedlnia Letnisko - Jedlnia Letnisko

Jedlnia Letnisko - Słupica - Pionki - ulica Legionistów - stacja kolejowa Pionki Wschodnie - Januszno - Krasna Dąbrowa - Bogucin - Molendy - Garbatka - Ponikiwa - Żytkowice - laski - Pionki - Jedlnia Letnisko

Wyjeżdżamy z Jedlni Letniska przez przejazd kolejowy w kierunku Słupicy. Tuż za budynkiem nastawni skręcamy w ścieżkę równoległą do torów kolejowych i jedziemy w kierunku Pionek. Przy kolejnym przejeździe kolejowym zmieniamy stronę torów i jedziemy prosto, mijamy jeden przejazd, i na następnym zmieniamy stronę torów i dojeżdżamy do po "pronitowskiej" drogi asfaltowej w lesie. Wjeżdżamy do Pionek koło stacji kolejowej "Jedlnia Kościelna". Na wysokości "Technikum Zielonego" między ogródkami działkowymi przeprowadzamy na przejściu przez tory rowery na drugą stronę i kontynuujemy jazdę po mało uczęszczanej ulicy aż do centrum Pionek w pobliżu wiaduktu, który mamy po prawej stronie. Po przeciwnej stronie ulicy kierujemy się chodnikiem pod górkę do ulicy Legionistów i kontynuujemy jazdę do torów kolejowych, przed którymi skręcamy w prawo. Po naszej prawej stronie pozostawiamy stację kolejową Pionki Wschodnie i kierujemy się dalej prosto. Mijamy po lewej stronie Nadleśnictwo Kozienice w Pionkach, następnie oczyszczalnię ścieków, nieco dalej po prawej stronie stawy. Tu możemy zrobić krótki odpoczynek. Przy okazji dodam, że i tu widziano podobno bobry! Jedziemy dalej do wsi Januszno. Za mostem na Zagożdżonce odbijamy w lewo pod górkę i ścieżką znowu w lewo docieramy do dużego, starego młyna. To naprawdę urocze miejsce, które warto zobaczyć. Niestety prywatne stawy zostały ogrodzone. Gdybyśmy skręcili za młynem w lewo, dojechalibyśmy do leśniczówki i rzeki Zagożdżonki, za którą znajduje się rezerwat "Brzeźniczka" i żeremia bobrów. Jednak należy wiedzieć, iż ta droga jest podmokła. Tą samą drogą, którą dotarliśmy do młyna wracamy na trasę w Janusznie. Przy końcu wsi droga skręca w lewo – my też. Koło przydrożnego krzyża skręcamy w prawo do wsi Krasna Dąbrowa, Za wsią wjeżdżamy w piękny szpaler utworzony przez brzozy i sosny. Gdy dojedziemy do asfaltu- jesteśmy w Bogucinie /w środku wsi/. W tym miejscu można skręcić w prawo do Żytkowic, gdzie znajduje się pomnik –Mauzoleum Legionistów, zakład karny, fabryka cegły silikatowej, a jeszcze w Bogucinie – kościół i przed torami dawna fabryka domów. My jednak skręcamy w lewo, mijamy kilka sklepów i dojeżdżamy do trasy Warszawa- Tarnobrzeg /Kozienice- Garbatka/.Jedziemy w lewo i po około 200 metrach po lewej stronie znajduje się drogowskaz na Molendy. Tam właśnie jedziemy. Na początku drogi jest niebieski szlak turystyczny i znak informujący o Miejscu Pamięci Narodowej. Wracamy się nieco pod kątem około 30 stopni do tyłu i jedziemy leśną drogą W odległości ok.150 m znajduje się grób poległych żołnierzy Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej w bitwie pod Molendami 7 IV 1944 r. Do bitwy doszło w wyniku żądania przez partyzantów uwolnienia osób aresztowanych przez Niemców podczas pacyfikacji okolicznych wsi. Właściwie partyzanci wypowiedzieli Niemcom bitwę. W okolicy Molend zgromadziło się 2,5 do 3,0 tysięcy żołnierzy Wermachtu, SS. żandarmów i "granatowych policjantów". Niemcy mieli dwie baterie artylerii lekkiej, kilka wozów pancernych, dwa bombowce, samolot rozpoznawczy i broń maszynową. Żołnierzy AK i BCh było ok.120 /niektóre źródła podają większą liczbę/. Partyzanci prowadzili walki ze zmiennym szczęściem, często zmieniali stanowiska, dezorientując wroga. Po kilku godzinach walki udało im się wycofać, a Niemcy zamknęli "kocioł" tam, gdzie naszych już nie było. Bitwa pod Molendami była największą z partyzanckich bitew stoczonych w obwodzie kozienickim AK. Zahamowała dalszą pacyfikację okolicznych wsi. Zginęło 15 partyzantów i 3 osoby cywilne. Po stronie wroga były znacznie większe straty. Na grobie- pomniku widnieją także nazwiska osób pomordowanych w lipcu 1943 roku. Każdego roku w tym miejscu odbywają się uroczystości dla upamiętnienia ducha bojowego Polaków. Pora wrócić na trasę i przemierzyć do końca tę piękną i zadbaną wieś. Na końcu znajduje się cmentarz z czasów I wojny światowej. Spoczywają tu żołnierze armii austriacko - węgierskiej, niemieckiej i rosyjskiej oraz Polacy polegli w walkach w latach 1914-1915. Region radomski od 1915 roku był pod okupacją austriacko - niemiecką. Walki w puszczy od 1914 roku były zaciekłe. Brała w nich udział I Brygada Legionów Polskich. Od cmentarza w prawo prowadzi droga asfaltowa prosto do Garbatki Letniska. Możemy nią dojechać wprost do pomnika wzniesionego przez społeczeństwo Garbatki i ZBOWiD w 1969r dla upamiętnienia ofiar faszyzmu: aresztowanych i zamordowanych w Oświęcimiu 900 mieszkańców oraz poległych w walkach w latach 1939-1945. Po lewej stronie znajduje się zakład przerobu żywicy. Przez Garbatkę możemy dojechać do ośrodka wypoczynkowego i kąpieliska, doskonałego miejsca na relaks..
    Od cmentarza w Molendach do ośrodka wypoczynkowego wiedzie również inna trasa. Należy jechać w prawo drogą asfaltową i po około 100 m skręcić w prawo na leśną drogę, która prowadzi do rezerwatu przyrody "Krępiec". W tym niezwykle pięknym zakątku znajdują się: stara trasa kolejki wąskotorowej wraz z resztkami mostu, staw przy zaporze nazywany przez miejscowych "w budowie", strzeliste stare sosny i sędziwe dęby oraz po prawej stronie stawu przepiękny wąwóz, którego dołem wije się rzeczka Brzeźniczka II. Z wąwozu docieramy do stawu zwanego "Polanka", nad którym usytuowany jest Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Garbatce Letnisku. Tuż przed amfiteatrem skręcamy w lewo i jedziemy do przejazdu kolejowego. Za przejazdem po ok.100 m skręcamy w prawo i dalej jedziemy zgodnie z kierunkowskazem na Pionki /12 km /. Mijamy wieś Ponikwa i dojeżdżamy do Żytkowic. Jedziemy drogą równoległą do torów kolejowych. Warto zatrzymać się na chwilę przy przejeździe kolejowym do Bogucina. Po drugiej stronie torów znajdują się budynki i urządzenia byłej Fabryki Domów oraz swoisty "pomnik" w postaci ogromnego, różowego, nieużywanego budynku hotelu. W Żytkowicach jedziemy do Mauzoleum Legionistów. Na pomniku napis głosi: "Tu śpią snem wiecznym żołnierze I - szej Brygady Legionów polegli w walce o niepodległość Polski pod Anielinem i Laskami 22 X – 26 X 1914 roku. Obywatele Wolnej Rzeczypospolitej Polskiej 1933 r." Wracamy na drogę asfaltową, starając się bardzo nie dostrzegać śmieci otaczających to uświęcone miejsce. Jeżeli chcemy dzieciom pokazać namiastkę pustyni, odwiedzamy wyrobisko piasku Zakładów Silikatów, czyli białej cegły. Dalej nasza trasa wiedzie do wsi Laski, w której znajduje się na terenie przyszkolnym tablica upamiętniająca miejsce, gdzie miał swoją kwaterę Józef Piłsudski / wtedy jeszcze nie marszałek/. Z Lasek wracamy do Pionek i znaną drogą do Jedlni Letnisko.
    Opisana trasa jest dosyć długa i należy przeznaczyć na nią cały dzień w okresie maj- czerwiec, kiedy dni są długie i gorące. Całkowita długość trasy wynosi około 80 km.