Skip to main content

Cyclo, czyli nostalgiczne pedałowanie po Phnom Penh

Cyclo - kambodżańska riksza / fot. K. Kowalski
Cyclo - kambodżańska riksza / fot. K. Kowalski

My ten pojazd napędzany siłą mięśni byśmy nazwali pewnie rikszą, ale mieszkańcy Kambodży mówią na trójkołowca cyclo. Jego historia sięga lat 30tych ubiegłego wieku i jest związana z kolonialną przeszłością Kambodży.

Warto samemu usiąść na siodełku i przejechać choć krótki dystans. Trójkołowiec nie ma przerzutek, a przełożenie jest bezpośrednie, gdyż wehikuł posiada jeden bieg - korba i tylna piasta połączone są sztywno łańcuchem, przez co ruch tylnego koła i obrót pedałów jest ze sobą zgodny. Taki mechanizm wymaga także innego sposobu rozpoczynania jazdy – trzeba stawać na ramie, a nie na pedałach, gdyż naciśnięcie pedału spowoduje, że cyclo zacznie jechać: do przodu lub do tyłu.

Nie mamy manetek hamulców na kierownicy. Pod siodełkiem znajduje się dźwignia w formie długiego pręta, która, po pociągnięciu do góry, zaciska hamulec bębnowy, zlokalizowany w tylnej piaście. Pojazd nie ma oświetlenia, ale jest wyposażony w dwa lusterka boczne i tablicę rejestracyjną. Pedały są drewniane, a wiele części ze sobą na stałe zespawanych.

Przednia kanapa jest bardzo szeroka i wygodna. Podczas wsiadania zostanie ona pochylona do przodu, by ułatwić wsiadanie osobie przewożonej. Za wybieranie nierówności odpowiadają podłużne resory piórowe. Pojazd zbudowany jest systemem chałupniczym i pomalowany na zielony kolor.

Zawsze kierowcy, którzy zajmowali się takim przewozem wywodzili się z najniższych warstw społecznych. Zwykle, gdy przyjeżdżali do stolicy Kambodży z prowincji byli chętnie zatrudniani, bo ta praca wymagała krzepy, a nie kwalifikacji zawodowych. Tak pozostało do dziś, a firmy organizujące przejazdy dla turystów, jak na przykład Asian Trails widzą szerszy sens w takich działaniach. To nie tylko ciekawe urozmaicenie formy zwiedzania Phnom Penh, ale także pomoc dla tych, którzy ciężką pracą przywracają tradycję lat minionych.


Autor

Krzysztof Kowalski

dziennikarz