Plan na 4 dniową wyrypę: Trasa rowerowa ze Zgorzelca do Katowic

Zajawkę na rowerową wyrypę przez Śląsk do polskiej zachodniej granicy złapałem ponad rok temu. W marcu 2024 narysowałem pierwszą kreskę na mapie, potem o niej zapomniałem, znów wróciłem, by w końcu narysować planowany przebieg już ze szczegółami. Powstała trasa o długości około 400 km, bo wiesz, że u mnie planowany przebieg jest tylko wstępem do wyskoków w bok.
Pomysł był, by wyruszyć na przełomie maja i czerwca 2025 roku, tu znów nieoczekiwane przeszkody i zmiany planów uniemożliwiły realizację planów.
Teraz, w pełni przygotowany, jeśli pogoda nie splata figla, wyruszę we wczesny czwartkowy poranek 26 czerwca 2025 UPDATE* piątkowy poranek 27 czerwca 2025 roku pociągiem do Wrocławia, następnie do Zgorzelca, by przed 10:30 ruszyć na trasę.
*Zmiana spowodowana warunkami atmosferycznymi
W stosunku do pierwotnego planu zrobiłem jedną zasadniczą zmianę. Otóz zmieniłem kierunek i postanowiłem pojechać z zachodu na wschód.
Skrócony zapis z notatek czynionych podczas przygotowań trasy:
Pierwsze kilometry pokręcę po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej, przejadę przez Żytawę i będę zaglądał do wielkiego „dołu”.
Kolejnym punktem na trasie będzie styk trzech granic, gdzie spotykają się granice Polski, Niemiec i Czech. To miejsce jest symbolem współpracy międzynarodowej i przyciąga wielu turystów.
Następnie trasa prowadzi przez Kopaczów, małą miejscowość, która oferuje spokój i ciszę, idealne do odpoczynku podczas długiej podróży rowerowej.
Bogatynia to kolejny przystanek na trasie, znana z przemysłu energetycznego i kopalni węgla brunatnego. Miasto to oferuje również piękne widoki na okoliczne góry.
Następnie trasa prowadzi do Nowego Miasta pod Smrkem, które jest popularnym miejscem wśród miłośników górskich wędrówek i rowerowych wycieczek. Tu prawdopodobnie po około 75/80 km zatrzymam się na nocleg na jednym z pól biwakowych. Pierwszy dzień będzie krótki głównie ze względu na wczesną pobudkę (3:30) i późną godzinę startu (ok. 10:30).
Kolejnych noclegów nie planuję, może wypadną gdzieś w lesie, może w cywilizacji?
Świeradów-Zdrój to uzdrowiskowe miasto, które przyciąga turystów swoimi leczniczymi wodami i pięknymi krajobrazami. Trasa rowerowa prowadzi przez malownicze tereny, które są idealne do relaksu i odpoczynku. Następnie trasa wiedzie do Piechowic, które są bramą do Karkonoszy, oferującą wspaniałe widoki na góry.
Kowary to miasto z bogatą historią górnictwa i przemysłu, które oferuje wiele atrakcji turystycznych, w tym Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska.
Następnie trasa prowadzi przez Kłodzko do Otmuchowa, znanego z pięknego jeziora.
Za Otmuchowem wrócę już w rejony znane z wielu poprzednich eskapad: Nysa, Biała, Głogówek, Kędzierzyn-Koźle, Gliwice i Chorzów.
Zapraszam Cię do śledzenia wycieczki w mediach społecznościowych.
- Czołówka na rower? Dlaczego nie.
- Porzuć codzienność, rozpocznij przygodę z Performance Line PX Bosch eBike Systems