Nieudana wyprawa z Chorzowa do Pustyni Błędowskiej
Nieudana wyprawa na pustynię – trasa zaplanowana, sprawdzona okazała się nieprzejezdna.
Najlepsze planowanie, sprawdzanie, zaciąganie języka u tych, którzy w ubiegłych sezonach ją przejechali, nie zawsze pozwala ustrzec się niespodzianek. Tym razem były to pozostałości po wycince lasów: rozjechane ścieżki przez ciężki sprzęt budowlany, przygotowania do wykopów pod rurociąg i wreszcie plac budowy rurociągu. Pchanie roweru przez 2 km po czymś, co dwa lata temu było piaszczystą ścieżką - a dziś jest piaszczystym bezdrożem, przedzieranie się między powalonymi drzewami było wyzwaniem, niestety wyzwaniem zajmującym czas, którego zabrakło (sił też), by osiągnąć cel i bezpiecznie wrócić do domu. Mając przed sobą 55 km drogi powrotnej, zawróciłem przed osiągnięciem celu, do Pustyni zabrakło 5 km. Trasa Chorzów – Pustynia na odcinku leśnym za Rudami (ok. 46 km) nie jest przejezdna. Powrót głównie asfaltami.