Rozmiar ma znaczenie, kształt też – jak dobrać odpowiednią wielkość roweru?
Kwestia zakupu roweru odpowiedniej wielkości wydaje się banalna – podajemy w sklepie swój wzrost, a w tabeli rozmiarów poszczególnych producentów odczytujemy oznaczenie odpowiedniej wielkości. I już? Tylko pozornie. Może się bowiem okazać, że na „niby dobrze” dobranym rowerze wcale nie jeździ się dobrze, a o gorsze nie ma już żadnych możliwości skorygowania pewnych wielkości. Dlatego dziś krótki poradnik na temat doboru wielkości ramy i jej kształtu.
Każdy kto jeździ nieco dłużej na rowerze i miał ich w swoim życiu co najmniej kilkanaście, wie że dobrego roweru nie czynią przerzutki, koła czy nawet hamulce – wszystko to w końcu, w ostateczności łatwo wymienić. Dobry rower to przede wszystkim dobrze dobrana, pod względem wielkości i geometrii rama. Reszta jest tylko dodatkiem – ważnym, ale jednak tylko dodatkiem. Dlatego tak istotne jest takie dobranie parametrów – długości poszczególnych rur i kątków pomiędzy nimi, by jazda na rowerze była przyjemnością a nie mordęgą. Czasami zadziwiające jest, jak często ludzie lekko wykładają na stół kilka ładnych tysięcy, kupują rower, a potem na niego narzekają. I co istotne – rower ten wcale nie jest zły, a jedynie źle dobrany. Aby tego uniknąć, trzeba dokładniej przyjrzeć się parametrom ramy.
Tradycyjnie już na początek odrobina teorii. Tak to już jest, że jeśli wykonamy ten niewielki wysiłek i poznamy elementarne zasady geometrii roweru, a także jej wpływu na komfort czy też możliwości jazdy, łatwiej będzie nie tylko dokonać dobrego zakupu, ale też i zrozumieć zachowanie roweru na trasie. Wiedza w każdej dziedzinie aktywności potrafi zdecydowanie ułatwić życie.
<content>19112</content>
Właściwości ramy rowerowej zależą prze de wszystkim od jej geometrii, materiału z jakiego jest wykonana, a w przypadku rowerów, które posiadają tylną amortyzację – także od tegoż systemu. Dzisiaj zajmiemy się pierwszym, przez początkujących rowerzystów nie do końca docenianym zagadnieniem. Co to w ogóle jest geometria roweru? Wbrew pozorom to nie tylko kształt, będący wypadkową układu rur i kątów pomiędzy nimi. Istotą geometrii rowerowej są punkty styku rowerzysty ze swoją maszyną, a więc wzajemne ustawienie siodełka, kierownicy i pedałów względem siebie.
Brzmi to jak banał, ale nadal wielu rowerzystów, a co gorsze – sprzedawców rowerów, nie zauważa, że geometria roweru jest nie po to żeby dobrze wyglądał, ale żeby dobrze jeździł. Zaprojektowanie dobrej ramy nie jest wcale proste, stąd często drogie rowery kosztują tyle nie ze względu na zastosowane materiały, ale właśnie dlatego, że ich biura projektowe, z pomocą „kierowców testowych” dostarczają produkty o przyjemnej dla oka linii, ale przede wszystkim świetnie jeżdżące.
Poznajmy zatem najważniejsze parametry ramy rowerowej i ich wpływ na jazdę czy też zachowanie się roweru w trasie. W pierwszej kolejności wymienić trzeba rurę podsiodłową. Jej długość często jest synonimem wielkości całego roweru, ale warto zdawać sobie sprawę, że jest dość spore uproszczenie, a niektórzy uważają wręcz, że nadużycie. Jednak faktem jest. że od jej długości zależą inne parametry roweru. W dużym uproszczeniu – decyduje ona o tym jak wysoko zawieszone jest siodełko, a także w jakiej odległości znajduje się ono od pedałów. Warto w tym miejscu podkreślić, że wspornik siodełka (poniekąd przedłużenie rury podsiodłowej) może korygować wielkość ramy jedynie w 10, maksymalnie 15 procentach.
Z długością rury podsiodłowej od razu wiąże się kąt jej nachylenia, nazywany czasami kątem β (beta). Odpowiada on a pozycję rowerzysty i efektywność pedałowania. Standardowo, w rowerach górskich kąt ten wynosi 73 stopnie. Jeżeli jest większy (czyli bardziej rozwarty, a więc rura jest mniej pochylona), pozwala to na pedałowanie z większą częstotliwością, a więc nadaje się bardziej dla kogoś o zacięciu sportowym.
Drugi parametr, często niedoceniany, a niezmiernie istotny to długość górnej rury ramy. Od niego zależy odległość pomiędzy siodełkiem a kierownicą, a tym samym pozycja rowerzysty w czasie jazdy. Dobór odpowiedniej długości górnej ramy jest istotny o tyle, że wielkość roweru najczęściej podawana jest na podstawie wzrostu, lub lepiej – długość nogi. Niemniej każdy człowiek ma nieco inną budowę anatomiczną – przy tym samy wzroście czy długości nogi można mieć różnej wysokości korpus a także dłuższe lub krótsze ręce. Dlatego właśnie należy zwrócić uwagę także na długość górnej rury – jej niedokładne dopasowanie do parametrów własnego ciała może spowodować więcej szkody niż pożytku.
W sklepach z rowerami, które często nie dysponują całą „rozmiarówką” danego producenta, często potyka się opinię, że wielkość i geometrię ramy można skorygować za pomocą regulacji wspornikami siodełka i kierownicy. Owszem – daje to pewien efekt w czasie jazdy na wprost. Jednak kiedy jeździmy krętymi ścieżkami, czy też pokonujemy ostre zakręty, rower „wyregulowany” jedynie za pomocą długość wsporników traci swoją manewrowość – może skręcać zbyt nerwowo lub też za wolno reagować ruchy kierownicy.
Jeśli już jesteśmy przy sterowności roweru – istotny wpływ na ten parametr naszego pojazdu ma kąt główki ramy, nazywany też czasami kątem α (alfa). Jest to kąt nachylenia krótkiej rury pod kierownicą (główki) i jej przedłużenia, czyli widelca względem linii łączącej osie kół, tak zwanej bazy. Od niego właśnie zależy w znacznej części jakość prowadzenia roweru. Im bardziej rozwarty (większy) – tym rower jest bardziej czuły na ruchy kierownicą. Już różnica pół stopnia nachylenia jest odczuwalna w czasie prowadzenia. Rowery nadsterowne (czulsze) – to dobre rozwiązanie przy jeździe krętymi ścieżkami, z kolei podsterowność to dobre rozwiązanie na długie, nie skomplikowane technicznie dystanse.
Ostatni ważny parametr to długość tylnego widelca, która ma wpływ na położenie punkt ciężkości w czasie jazdy. Im mniejszy jej rozmiar – tym łatwiej utrzymać przyczepność koła na stromych podjazdach, pokonywanych nawet „na stojaka”.
Dobrze – w takim razie jak dobrać odpowiedni rozmiar i geometrię ramy w naszym rowerze.
Jak widzicie problem wcale nie jest prosty, ale trzeba kierować kilkoma wskazówkami. Po pierwsze – dobrze dobrany rozmiar roweru to nie jeden parametr, a raczej przedział w jakim się poruszamy, przy założeniu że będziemy go wykorzystywać w różnych warunkach. Jeśli to nie jest nasz pierwszy rower, warto zmierzyć lub sprawdzić w katalogu rozmiar i geometrię poprzedniej ramy, i zastanowić się co chcielibyśmy zmienić.
Jeśli już mówiliśmy o pewnym przedziale wielkości ramy – określmy teraz jego zakres. Maksymalny rozmiar ramy to taki, w którym wysokość zapewnia dostateczny dystans pomiędzy górną rurą ramy a kroczem. Dzięki temu można bezpiecznie zeskoczyć z pedałów bez ryzyka odniesienia obrażeń. W rowerze górskim stojąc okrakiem nad ramą, trzeba mieć możliwość uniesienia przedniego koła co najmniej 15 cm nad ziemię. Jeżeli jeździmy w łatwiejszym terenie koła nie trzeba unosić tak wysoko – potrzebujemy ok. 10 cm luzu.
Jeśli chodzi o minimalny rozmiar ramy – musi gwarantować możliwość optymalnego wyprostowania kolan. Kiedy pedał znajduje się w najniższej pozycji kolano powinno być nieznacznie ugięte. Pamiętajmy o tym, że wspornik siodełka pod żadnym pozorem nie może być wyciągnięty wyżej niż pokazuje specjalny znacznik! Może to grozić wypadkiem, uszkodzeniem ramy, lub też bezpowrotnym zniszczeniem wspornika.
Jest kilka sposobów, by sprawdzić pożądaną wysokość siodełka.
Najpopularniejszy – należy wsiąść na rower i oprzeć pięty na pedałach. Przy obrocie w tył kolano powinno być niemalże wyprostowane, a pośladki nie mogą się przesuwać na siodełku. Druga metoda to odpowiednie wyliczenie (jak już wspominaliśmy – może czasami zawieść) wielkości ramy na podstawie długość nogi. Stojąc opartym o ścianę, w pozycji wyprostowanej i minimalnym rozkroku, należy zmierzyć odległość od podłoża do krocza. Tak uzyskaną wielkość należy pomnożyć pomnożyć przez współczynnik 0,57 w przypadku roweru górskiego, 0,67 przy rowerze szosowym, natomiast jeżeli ma to być rower trekkingowy - 0,63. Czasami jeszcze zachodzi konieczność podzielenia wyniku przez 2,54 w przypadku kiedy rozmiar podany jest w calach.
I na koniec jeszcze rada dla osób, których proporcje ciała, nie mieszczą się w standardach producentów. Jeżeli ktoś ma stosunkowo krótkie nogi, a długi korpus i ramiona, najlepsza będzie możliwie jak największa rama. Tylko wtedy pozostanie dość miejsca na wyciągnięcie grzbietu ponad górną rurą ramy. Dla osób z długimi nogami lepsze są możliwie najmniejsze rozmiary ramy, czyli wspornik siodła wysunięty najlepiej do znacznika i niezbyt długi wspornik kierownicy.
- Rowerem wzdłuż polskich plaży
- Rowerowe wakacje? Zadbaj o oświetlenie!