Skip to main content

Wyścig z pociągiem już w tę sobotę. Jedyna taka impreza na świecie

Autor: Marianna Lach

Trzy peletony, trzy kursy pociągu, 150 kolarzy. Pokonają spore przewyższenie i ponad 50-kilometrową trasę. Cel jest jeden – grupowo wyprzedzić pociąg Oravka. W czwartek stacjonarna rozgrzewka, choć niektórzy już od kilku tygodni ostro trenują na trasie.

Orawa zasłynęła z malowniczej przyrody, korbaczyków i wielkich pisarzy. Skrywa jednak inną lokalną perełkę – pociąg Oravka. Przejeżdża trasę o długości 56 kilometrów, zatrzymuje się 21 razy, osiągając średnią prędkość 30,9 km/h. To dobra średnia dla rowerzysty. I tak narodził się wyjątkowy pomysł. Czy kolarzom uda się wyprzedzić pociąg na torze o przewyższeniu 400 metrów, który prowadzi przez całą Orawę? 24 czerwca startuje druga w historii edycja imprezy Faster Than A Train, przeznaczona dla dorosłych cyklistów. Zaplanowano trzy starty: z Kralovan do Trsteny – zgodnie z rozkładem jazdy pociągu.

- Jedynym wyróżnikiem w peletonach jest średnia prędkość. Nie oceniając sukcesów poszczególnych kolarzy w peletonach, zdecydowaliśmy się na zniesienie kategoryzacji ze względu na wiek i płeć. Celem imprezy jest wyprzedzenie pociągu drużyną, a nie poprawianie rekordów osobistych – wyjaśniają organizatorzy.

Ze względu na to, że linię kolejową wytyczono w trudnym terenie, Oravka może jeździć z maksymalną prędkością 50 km/h. Podczas ubiegłorocznego Faster than a Train mierzyło swoje siły z Oravką 25 znanych osobistości, wygrywając ten wyścig z dokładnie 6-minutową przewagą.

Sobota, 24 czerwca. II edycja wyścigu z pociągiem

Pierwszy z peletonów ma ruszyć o godz. 8.28 z dworca w Kralovanach. Tu do startu zapisali się cykliści, którzy uważają, że pokonają trasę ze średnia prędkością ok. 33 km/h.  Drugi peleton – o 10.28 – podkręci tempo, aby do mety dotrzeć ze średnią 36 km/h. Trzecia z grup, ze startem zaplanowanym na 12.28, to zaproszeni goście.

Dzięki wsparciu  partnerów czeka na uczestników pakiet startowy pełen różnych niespodzianek. Każdy uczestnik otrzymuje  pamiątkowe trofeum oraz upominki od sponsorów. Wśród gadżetów jest koszulka kolarska Faster than a Train, której projekt również w tym roku wykonał słowacki artysta Michal Hazior (jego twórczość można śledzić tutaj). Koszulki firmuje marka Isadore, za którą stoją słowaccy kolarze Martin i Piotr Veltis.

Ich sukces stoi na fundamencie niezwykłej pasji oraz ojca, który zaszczepił synów miłością do kolarstwa. Sam zaczął je uprawiać mając 14 lat, ale ze względów zdrowotnych musiał zakończyć aktywną karierę kolarską w wieku 24 lat. Nie zrezygnował z tego sportu, wręcz przeciwnie - poprowadził do niej swoich dwóch synów.

Martin i Peter Velits dzięki temu odnieśli bardzo duże sukcesy jako reprezentanci Słowacji na wielu prestiżowych imprezach kolarskich, czy to Tour de France czy Vuelta a España. Mimo że dziś już nie uprawiają sportu profesjonalnego, to i tak robią wiele dla społeczności kolarskiej. Założyli markę odzieży rowerowej Isadore, która jest obecnie znana na całym świecie.

- Cieszy nas współpraca z Isadore, ponieważ w tym roku produkują limitowaną edycję koszulek kolarskich, które wszyscy uczestnicy Faster than a Train dostaną jako opłatę startową – informują organizatorzy wyścigu.

Impreza dla wszystkich – kibiców, fanów kolarstwa i osób towarzyszących cyklistom wyścigu trwać będzie od godz. 10:00 do 17:00 w Trstenie. Zaplanowano szereg atrakcji. Poprowadzi ją Jakub Zitron Tapák, słowacki komik estradowy. W planach są degustacje, promocje i zabawa.

Dodajmy, że pierwszą edycję imprezy Faster Than a Train nawiedziły gwiazdy ze świata sportu, kultury i biznesu. Słowacki olimpijczyk Jakub Grigar, malarz Erik Šille i były uczestnik Tour de France Martin Velits zdołali pokonać pociąg. Również w tym roku można spodziewać się specjalnego peletonu złożonego z inspirujących osobowości.

Charakterystyka trasy dla kolarzy:

  • Długość toru: 57,58
  • Przewyższenie 394 m
  • Najtrudniejszy podjazd 9,6 proc.
  • Średnia prędkość trasy 33-36 km/h