Rowerem w górach Emiratów – RAS AL KHAIMAH zaprasza
Moda na turystykę rowerową w Emiratach Arabskich pewnie niedługo przyjdzie. Szczególnie emirat Ras Al Khaimah ma potencjał, by zaoferować miłośnikom dwóch kółek ciekawe doznania. To tam znajduje się najwyższy szczyt kraju Jebel Jais, a górska turystyka rowerowa już dziś jest tam możliwa. Jednym słowem, początki są bardzo obiecujące.
Tania benzyna i upał w lecie mogą nie sprzyjać rozwijaniu i promowaniu turystyki rowerowej. Niemniej jednak emirat Ras Al. Khaimah czyni starania, by zachęcić odwiedzających do spędzenia kilku godzin na rowerze w górskiej scenerii. Góry to też pewna nowość w Emiratach Arabskich. Mieszkańcy i turyści – używając pewnej przenośni - byli zawsze zwróceni w stronę morza. Czasami interesowali się pustynią, ale góry zawsze mieli gdzieś daleko, za plecami. Nie bez powodu mówi się, że prawdziwy Emiratczyk musi poczuć piasek pod stopami przynajmniej raz w tygodniu; ten na pustyni lub ten nad brzegiem morza. O górach się nie wspomina.
Dzisiaj emirat Ras Al Khaimah coraz chętniej pokazuje turystom swoje górskie oblicze, z dominantą w postaci najwyższego szczytu kraju, jakim jest Jebel Jais (1934m). Niedawno, niemal pod sam szczyt, zbudowano nową drogę i aż o 20 minut skrócił się dojazd z terenów nadmorskich. Emiratczycy podkreślają, że gdy nad morzem jest gorąco, to w górach temperatura jest niższa aż o 10 stopni.
Jeżeli chcemy zasmakować jazdy rowerem górskim po górach Ras Al Khaimah to najlepiej skierować się do miejsca nazwanego „Viewing Deck Park”, które jest kilkupoziomowym tarasem widokowym przy głównej drodze prowadzącej pod szczyt Jebel Jais. Po jednej stronie mamy wybetonowane ścieżki i kamienne podesty widokowe, a z drugiej strony są ulokowane parkingi. To tam możemy wypożyczyć jednoślad (30AED za godzinę), a do wyboru jest 8 rowerów elektrycznych. I od razu dwa zaskoczenia.
Jednoślady są marki „Saluki”, która jest rodzimym produktem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Trzech przyjaciół i lokalnych pasjonatów - Fahad Hareb, Saoud Khoory i Ali Al Madani – podjęli się niełatwego zadania tworzenia e-bajków. Skąd nazwa? „Saluki” to arabski myśliwski pies, mogący biec z prędkością nawet 70 km/h. Drugie zaskoczenie to „pozaeuropejska” specyfikacja rowerów. „Saluki” ma manetkę do dozowania wsparcia elektrycznego. Innymi słowy może zachowywać się jak motocykl lub skuter, który jedzie bez konieczności pedałowania i zapewnia zmienną moc w zależności od tego, jak mocno jest wciśnięta przepustnica. To rozwiązanie często spotykane w USA lub Chinach. W Unii Europejskiej nie oferuje się takich rowerów; wymaga się, aby rower elektryczny zapewniał moc tylko podczas poruszania się pedałów.
Z parkingu mamy 4300m jazdy pod górę. Jedziemy serpentynami wzdłuż głównej drogi po szerokim (ok.1,5m) wydzielonym, oznaczonym pasie dla pieszych i rowerzystów. Po drodze mijamy kilka punktów widokowych, a naszym celem jest zlokalizowana na wysokości 1484m restauracja „Puro”. To najwyżej w Emiratach Arabskich położona restauracja oferująca danie arabskie i międzynarodowe, zarówno wewnątrz, jak i na panoramicznym tarasie. Warto podkreślić, że po jej lewej stronie jest górna stacje najdłuższej tyrolki na świecie (2831m), a po prawej punkt startu toru saneczkowego. „Sanki” jadą po szynie poprowadzonej zakosami w dół. Oczywiście naszym celem nie musi być wyłącznie centrum sportów przy restauracji. Warto zjechać drogą w dół i odwiedzić zlokalizowany przy szosie Obóz Odkrywców Bear Grylls (Bear Grylls Explorers Camp). Po opuszczeniu ostatnich kanionów górskich możemy zawrócić na rondzie.
Coraz częściej Zjednoczone Emiraty Arabskie są wskazywane jako destynacja mająca potencjał w turystyce rowerowej. Już doceniają Półwysep Arabski profesjonaliści. Po raz piąty, w lutym br., został zorganizowany UAE Tour 2023. Po liczącej ponad 1028 kilometrów trasie składającej się z 7 etapów pierwszy na mecie zameldował się Belg Remco Evenepoel, wyprzedzając Australijczyka Lucasa Plapp’a i Brytyjczyka Adama Yates’a. Po profesjonalistach z pewnością zaczną licznie pojawiać się amatorzy. Góry Ras Al Khaimah są piękne, a jazda na dwóch kołach w egzotycznym otoczeniu kraju Orientu może być niezapomnianym wspomnieniem.
Autorem materiału jest Krzysztof Kowalski, autor bloga justKowalski, a materiał powstał dzięki wsparciu Biur Promocji:
- Szardża,
- Dubaj,
- Ras al-Chajma
- oraz hoteli Sheraton Sharjah Beach Resort & Spa i Movenpick Resort Al Marjan Island.
Artykuł sponsorowany
- Hotele przyjazne dla rowerzystów: Bett + Bike certyfikuje 13 lokalizacji a&o
- Tour de France rozbudza umysły Włochów