Skip to main content

Rowerowe Roztocze i okolice

Autor: Paweł Klimek
Skrzyżowanie szlaków w Zwierzyncu (foto: lubelskie.pl)
Skrzyżowanie szlaków w Zwierzyncu (foto: lubelskie.pl)

Roztocze i Wyżyna Lubelska, mimo pozornej monotonii, wyróżniają się wielką różnorodnością krajobrazową. W szczególności wzniesione ponad 100 metrów ponad okolicę, opadające stromym progiem i w niektórych miejscach pocięte głębokimi wąwozami Roztocze jest idealnym terenem dla rowerzystów. Rozległe lasy występują tu na przemian z barwnymi polami uprawnymi, teren nie jest zbyt gęsto zaludniony, a w wielu miejscowościach uwagę przyciągają ciekawe zabytki. Nie można też ominąć, położonego nieco na północ Zamościa, którego unikalne zabytki wpisane zostały na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Warta poznania jest przede wszystkim środkowa i południowa część. Regionu. Dobrym miejscem wypadowym jest Zwierzyniec – można z niego zorganizować łatwą wycieczkę po Roztoczańskim Parku Narodowym, zahaczając o ciekawy Józefów. Inna ciekawa trasa prowadzi w stronę Krasnobrodu i Suśca. Miłośnicy architektury drewnianej powinni koniecznie powłóczyć się na rowerach szlakiem drewnianych cerkwi – po drodze można też zobaczyć piękny pałac w Narolu czy atrakcyjny krajobrazowo rezerwat „Szumy na Tanwi”.
    
Na południe od Roztocza rozciągają się wielkie tereny leśne Puszczy Solskiej i Lasów Janowskich. Dobrym miejscem wypadowym w Puszczę Solską jest Józefów, z którego można wybrać się do rezerwatu „Czartowe Pole”. Bardzo piękną wycieczkę można też zorganizować przez Lasy Janowskie – warto odwiedzić Porytowe Wzgórze, gdzie rozegrała się największa bitwa partyzancka na terenach Polski.

Wielką zaletą regionu jest bardzo dobra infrastruktura turystyczna. W wielu miejscowościach znajdują się liczne gospodarstwa agroturystyczne, nastawione także na obsługę turystów z rowerami (można tu nie tylko pożyczyć lub przechować, ale także naprawić rower). Nie można też narzekać na ilość tras i szlaków rowerowych – co ważne, są one w przeważającej części w dobrym stanie. Nic w tym dziwnego – władze regionu stawiają na turystykę rowerową, a Centralny Szlak Rowerowy Roztocza, który prowadzi przez najciekawsze miejsca Roztocza w Polsce i na Ukrainie, został w 2004 roku uznany najlepszym produktem turystycznym w Polsce.

Udając się na wycieczki we wschodnie i południowe rejony Lubelszczyzny i Roztocza, warto pamiętać, że są to tereny rzadko zaludnione, na których rowerzysta bardzo często zdany jest na własne umiejętności i siły, warto także zaopatrzyć się w prowiant na całą trasę! W zamian za ten trud można tu zasmakować prawdziwej rowerowej przygody – długich, malowniczych, ale wcale nie trudnych tras wśród pięknej przyrody. Przedstawiamy więc 5 propozycji ciekawych tras na Roztoczu.

Trasa 1
Zamość-Niedzieliska-Szczebrzeszyn-Kawęczynek-Zwierzyniec-Kosobudy-Hubele-Zamość


Prosta i przyjemna wycieczka, z możliwością „zahaczenia” o najbardziej zryty wąwozami fragment Roztocza. Biegnie terenami płaskimi, lub lekko tylko pofalowanymi, dlatego świetnie nadaje się na początek poznawania regionu. Oprócz kapitalnych, światowej klasy zabytków Zamościa, na trasie odwiedzimy słynny Szczebrzeszyn, w którym obok siebie stoją zabytkowe świątynie – kościół, cerkiew i synagoga, malowniczo położony Zwierzyniec, z kaplicą na wodzie i rozległe lasy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Wyruszamy z centrum Zamościa i początkowo kierujemy się na północ, w stronę Chyży, aby uniknąć wyjazdu ruchliwą szosą. Tutaj skręcamy na zachód, podążając przez Siedliska w kierunku Zawady – przekraczamy tory Linii Hutniczo-Siarkowej, przecinamy główną szosę, i skręcamy prawo. Teraz czeka nas długi, płaski odcinek, przez kolejne wioski, aż do samego Szczebrzeszyna. Można też nieco wcześniej w Marynówce skręcić w prawo by przez Bodaczów dojechać do Klemensowi, gdzie stoi pałac Zamoyskich. W Szczebrzeszynie warto poświęcić co najmniej godzinę na odpoczynek i zwiedzenia miasteczka – jego świątyń i pomnika słynnego chrząszcza. Najkrótsza droga do Zwierzyńca biegnie z miasteczka w kierunku Kawęczyna, ale można urozmaicić trasę wyjeżdżając wprost na zachód, stromo pod górę, w kierunku najciekawszego krajobrazowo fragmentu Roztocza – lewy brzeg doliny Wieprza ogranicza tutaj stroma lessowa skarpa, pocięta wąwozami. Po wyjechaniu na jedno z okolicznych wzgórz, gnamy w dół głębokim wąwozem i po chwili docieramy do domów i szosy w Kawęczynie – skręcamy w prawo i p kilku kilometrach docieramy do Zwierzyńca. Po odpoczynku u zwiedzeniu miejscowości ruszamy na wschód, przez piękne lasy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Mijamy leśniczówkę Słupy, po czym wjeżdżamy na rozległą śródleśną polanę, na której leżą malownicze Kosobudy. Opuszczamy park narodowy i za wsią skręcamy w lewo – boczne drogi doprowadzą nas przez Wychody i Hubale do Zamościa, gdzie kończymy wycieczkę.

<content>19112</content>

Trasa 2
Zwierzyniec-Górecko Stare-Rezerwat Szum-Tarnowola-Józefów-Lasowe-Guciów-Zwierzyniec


Przepiękna, malownicza trasa prowadzące przez najciekawsze przyrodniczo i krajobrazowo zakątki Roztocza Środkowego. Punktem startu jest Zwierzyniec – niewielkie miasteczko, powstałe na miejscu terenów łowieckich Zamoyskich – dzięki czemu w okolicy zachowały się w mało przekształconym stanie lasy, chronione obecnie parkiem narodowym. Wyruszamy spod stacji kolejowej – kierując się w stronę centrum miasteczka i oryginalnej kaplicy na wodzie z XVIII wieku. Skręcamy przy niej na południe i jedziemy lasami do malowniczo ukrytego stawu Echo z pasącymi się wśród rozlewisk tarpanami (możliwość kąpieli na piaszczystej plaży). Główna droga skręca w prawo, my zaś jedziemy kilkanaście kilometrów malowniczymi lasami, lekko pofalowaną utwardzoną drogą, uważając na skręt w lewo koło leśniczówki Florianka, a nieco dalej – skręcamy na leśną drogę w prawo, cały czas utrzymując południowy kierunek jazdy. W końcu docieramy do pierwszych domów Starego Górecka. Możemy stąd pojechać prosto do Józefowa, ale ciekawszy wariant prowadzi prosto, doliną rzeczki Szum do Górecka Kościelnego. Po drodze mijamy parking – warto zostawić rower i zwiedzi rezerwat – rzeka przewala się tu przez kilkanaście progów skalnych, dając namiastkę krajobrazu górskiego. Samo Górecko Kościelne to maleńka osada, zagubiona wśród lasów, z bardzo ładną drewnianą kaplicą nad rzeką – idealne miejsce na odpoczynek. Teraz leśnymi drogami jedziemy przez Tarnowlę do Józefowa, gdzie podziwiać można typową małomiasteczkową zabudowę typową dla wschodniej Polski. Po odpoczynku ruszamy na północ, głównie lasami. Za stacją kolejową główna szosa skręca w prawo – my jedziemy prosto jeszcze kilka kilometrów i przed granicą parku narodowego skręcamy w prawo (można jechać prosto, krótszą drogą od razu do Zwierzyńca). Wzdłuż granicy parku mijamy i docieramy do Guciowa. Warto tutaj obejrzeć zabytkową zagrodę regionalną i stare grodzisko. Ze wsi wracamy asfaltową szosą w kierunku Obrocza – za wsią skręcamy w lesie na drogę, która skrótem doprowadzi nas do stacji kolejowej w Zwierzyńcu, gdzie kończymy wycieczkę.

Trasa 3
Krasnobród-Husiny-Stara Ciotusza-Susiec-Borowe Młyny-Rezerwat Czartowe Pole-Józefów-Szopowe-Krasnobród


Kolejna trasa, która zapozna nas z malowniczymi zakątkami środkowej części Roztocza. Wycieczkę rozpoczynamy w Krasnobrodzie – jednej z najładniej położonych miejscowości wypoczynkowych w regionie. Warto tu zwiedzić zabytkowy zespół klasztorny lub zabawić chwilkę na sztucznym zalewem, nad którym rozsiadły się ośrodki wypoczynkowe. Z centrum miejscowości wyjeżdżamy początkowo na wschód, po czym skręcamy w prawo, na południe, w kierunku Wólki Husińskiej. Początkowo będziemy się poruszać terenem mocno pofalowanej wyżyny – przez lasy i pola uprawne, licznymi krótkimi podjazdami i zjazdami docieramy do wsi, za którą skręcamy na gruntową drogę w lewo. Przez lasy dojeżdżamy do zagubionych Husin, gdzie ma swoje źródła rzeczka Sopot. Po prawej wznosi się jedno z najciekawszych wzgórz – Góra Kamień, pod którą znajduje się rezerwat Piekiełko z wychodniami skalnymi – jedno z najbardziej dzikich miejsc na Roztoczu. Docieramy do Ciotusze Starej, tutaj skręcamy w prawo, po czym wśród domów Majdanu Sopockiego dojeżdżamy do zalewu nad którym stoi zabytkowy kościół. Teraz skręcamy lewo, przecinamy rzekę i malowniczymi wzgórzami, skrajem lasów, przez ostatnie domy Grabownicy dojeżdżamy do Oseredka, skręcamy tutaj w lewo i osiągamy centrum Suśca. Jest to jedna z najładniejszych i najbardziej turystycznych miejscowości Roztocza. Po odpoczynku ruszamy na południe – czeka nas teraz bardzo długi odcinek prowadzący sosnowymi lasami – jedziemy utwardzoną drogą – zjazd w bok za każdym razem skończy się raczej zakopaniem w piasku. Docieramy w końcu do leśniczówki Borowe Młyny – skręcamy tutaj w prawo i utwardzoną drogą, obok uroczyska Błudek docieramy do Hamerni. Na skraju wsi przecinamy dolinę Sopotu – warto zejść z roweru i w godzinę zwiedzić rezerwat Czartowe Pole – kolejne miejsce, które zaskoczyć może swoją dzikością i prawie-górskim charakterem. Dalej jedziemy wśród domów na północ – po kilometrze skręcamy w lewo i zmierzamy do centrum Józefowa. Powrót z miasteczka zapewni nam szosa nr 849, którą wrócimy w półtorej godziny do Krasnobrodu.

Trasa 4
Susiec-Ruda Różaniecka-Łówcza-Brusno-Horyniec-Zdrój-Radruż-Werchrata-Narol-Paary-Susiec


Trasa przez najbardziej na wschód wysunięte zakątki Roztocza w Polsce. Pod względem malowniczości, odludności i licznych zabytków – bezkonkurencyjna w regionie, a nawet śmiało można ją zaliczyć do czołówki tras rowerowych w całej „Ściany Wschodniej”. Wyruszamy z Suśca – jednego z najprzyjaźniejszych turystom miejsc na Roztoczu, z bogatą bazą noclegową i gastronomiczną. Wyruszamy z centrum wsi na południe – po krótkim odcinku przez las, osiągamy osadę Rebizanty – tutaj przecinamy Tanew, która płynie tu po kilkudziesięciu progach skalnych, tworząc słynne Szumy – obowiązkowe miejsce do zobaczenia! Teraz czeka nas stromy podjazd – osiągamy wzgórze, z którego rozpościera się kapitalna panorama na leżące w dole lasy Puszczy Solskiej. Stromy zjazd doprowadzi nas do Huty Różanieckiej, a potem już płasko, lasami docieramy do Rudy Rożanieckiej, gdzie skręcamy w lewo. Teraz na mamine lasami i polami jedziemy w kierunku południowo-wschodnim u podnóża progu Roztocza. Mijamy Płazów z zabytkowymi kościółkami, a potem Nowe Brusno, słynące w regionie z wyrobów kamieniarskich. W końcu osiągamy małe uzdrowisko Horyniec-Zdrój, znane ze swoich smacznych i zdrowych wód siarkowych. Z Horynca można pojechać od razu w kierunku Werchraty, ale byłoby grzechem nie zobaczenie oddalonego o kilka kilometrów Radruża, gdzie znajduje się jedna z najpiękniejszych cerkwi drewnianych w Polsce, wpisana niedawno na listę UNESCO. Wracamy do Horyńca, skąd ruszamy szosą nr 867 do Werchraty. Tutaj skręcamy w lewo i przez najpiękniejsze partie Wschodniego Roztocza jedziemy do Woli Wielkiej. Warto odbić w prawo zaraz za Werchratą, by przejechać przez wysokie wzgórze Monastyru, gidze znajdują się ruiny prawosławnego klasztoru. Z Woli Wielkiej przez Łukawicę docieramy do Narola, gdzie uwagę przyciąga wspaniały pałac, otoczony zabytkowym parkiem. Stąd już niedaleko, przez wioskę Paary dojedziemy do Rebizantów, skąd w prawo przez las do centrum Suśca.

Trasa 5
Janów Lubelski-Porytowe Wzgórze-Ujście-Mormoty-Szklarnia-Łężek Ordynacki-Maliniec-Brzeziny-Modliborzyce-Janów Lubelski


Ostatnia proponowana tras to przede wszystkim lasy i wielkie kompleksy stawów w okolicach Janowa Lubelskiego. Turystów tu bardzo niewielu, za to wiosną i późnym latem – mnóstwo ptaków – koniecznie trzeba zabrać ze sobą lornetkę. Początek trasy w Janowie Lubelskim – małym miasteczku z zabytkowym kościołem i ładną zabudową centrum. Wyjeżdżamy z miasta na południe, kierunku rozległych Lasów Janowskich, będących w czasie ostatniej wojny głównym miejscem zgrupowania oddziałów partyzanckich we wschodniej Polsce. Po kilometrze skręcamy w lewo i starą drogą leśną (Kiszczańska Droga) dojeżdżamy do parkingu na końcu wsi Flisy. Przed nami mało widoczne Porytowe Wzgórze, gidze rozegrała się jedna z największych bite partyzanckich w 1944 roku, co upamiętnia pomnik. Jedziemy jeszcze krótki odcinek prosto, po czym skręcamy w prawo i lasami dojeżdżamy do Dużych Stawów, gdzie warto zatrzymać się na chwilę i spróbować swoich sił w rozpoznawaniu ptaków, których zazwyczaj mnóstwo pływa po tafli wody. Jadąc dalej osiągamy Mormoty Górne – skręcamy tutaj w prawo, a po krótkim odcinku jeszcze raz w prawo, jadąc asfaltową szosą, która doprowadzi nas do zagubionej wśród lasów Szklarni. Tutaj skręcamy w lewo i leśnymi drogami po kilku kilometrach pedałowania przez las dojeżdżamy do głównej szosy nr 19 w Łążku Ordynackim. Można stąd wrócić prosto do Janowa, ale jeśli mamy czas i siłę warto wybrać się w zachodnią część Lasów Janowskich, gdzie stawów i leśnych uroczysk jest jeszcze więcej. Przy charakterystycznym zakręcie głównej szosy w prawo, skręcamy w lewo i lasami jedziemy wzdłuż granicy rezerwatu Imielty Ług. Chroni on największy w tej części Polski kompleks zarastających stawów i torfowisk – można tu spotkać bielika, żurawia czy rybołowa – prawdziwa gratka dla miłośników dzikiej przyrody. Dojeżdżamy do Gwizdowa, skręcamy w lewo na asfaltową szosę, która docieramy do luźno rozrzuconych zabudowań Malińca. Skręcamy tutaj w prawo i lasami, wśród malowniczych stawów docieramy na skraj rozległej puszczy i szosy nr 857. Skręcamy w prawo i przez Modliborzyce wracamy do Janowa Lubelskiego, gdzie kończymy wycieczkę.